Laurentiu Iorga zasila gdyński Bałtyk

Laurentiu Iorga został zawodnikiem Bałtyku Gdynia. Nowemu piłkarzowi życzymy zdrowia i dobrych występów! Transfer mocno niespodziewany i jesteśmy ciekawi jego efektów.

Iorga pochodzi z Rumuni. Urodził się 17 marca 1988 roku w miejscowości Babadag. Po mistrzostwie kraju z zespołem Otelul Gałacz grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Zaliczył w sumie cztery występy. Dwa przeciw Manchesterowi United i po jednym przeciw Benfice Lizbona i FC Basel. Działo się to 8 lat temu.

Następnie 31-letni zawodnik grał w kilku innych rumuńskich klubach po czym wylądował w Wigrach Suwałki w sezonie 2017/18. Teraz związał się z Bałtykiem Gdynia.

Bardzo rzadko zdarza nam się przemycać w artykułach takie kluby jak Manchester United czy Benfica Lizbona. Tutaj są ku temu mocne argumenty i nie ma żadnej ściemy. Na pewno jest to zawodnik na chwytliwe tytuły i jego transfer musi i budzi zainteresowanie. Rzadko bowiem do polskiej ligi, nie wspominając o czwartym poziomie, przychodzi zawodnik, który ma na koncie występy w Lidze Mistrzów. Na grę w elicie trzeba było sobie mimo wszystko zapracować, bez względu na klasę klubu. Na pewno jest to duże osiągnięcie i gratulacje, że takie mecze ma wpisane w CV.

Jest i jednak druga strona medalu. Tajemnicza, zastanawiająca i budząca zaciekawienie. Można pomyśleć sobie, co poszło nie tak, że w odstępie ośmiu lat zawodnik notuje, jakby nie było, zjazd, z Ligi Mistrzów do ostatniej drużyny czwartego poziomu rozgrywkowego. Nie rozmyślamy już nawet nad kwestią, w jaki sposób on się tu znalazł. Możemy się domyślać, że z polecenia jednego czy drugiego trenera/menadżera. Fakt jest taki, że mamy zawodnika z super przeszłością i jesteśmy bardzo ciekawi jego dyspozycji. Mamy nadzieję, że Iorga będzie kotem i będzie się wyróżniać na tle zespołu. Bo chyba tylko taki powód możemy znaleźć jego zatrudnienia – jest kawał grajka i fajnie, że wybrał Bałtyk. Bo zaraz mogą się pojawić kolejne pytania, czemu nie Bytovia? Czy to za wysokie progi?

Tyle rozkminek. W sobotę mecz w Kleczewie z Sokołem. Iorga jest już zgłoszony do rozgrywek i być może zadebiutuje już w sobotnim spotkaniu. Czy to będzie hit transferowy? Takie jest nasze życzenie, ale życie szybko zweryfikuje nasze oczekiwania. Mamy nadzieję, że będzie sporym wzmocnieniem i że biało-niebiescy szybko wydostaną się z dna tabeli.

fot. fanatik.ro

baltyk.gdynia.pl © 2024

Search