Przełamanie na Elanie

Bałtyk Gdynia zremisował 1:1 (0:0) w Toruniu z Elaną. Wynik zadowalający z kilku powodów. Utrzymujemy trzecie miejsce. Marczak crack!

Walczyć Bałtyk walczyć! Tymi słowami kibice dziękowali i żegnali się z zawodnikami po meczu z Jarotą Jarocin tydzień temu. Wówczas nie dało się wygrać, więc uratowaliśmy punkt. Dziś ponownie rywale wyszli na prowadzenie i zadanie było tym bardziej trudne, że bramkę strzelili nam w 88 minucie. Wywalczyliśmy punkt!

Po pięciu porażkach z Elaną na jej boisku udało się przełamać. Nie przegraliśmy, a dla morale zespołu jest to bardzo ważne! Drużyna może sobie ufać i wierzyć we własne możliwości. Tu rodzi się charakter i kształtuje się więź w zespole. Takie mecze, choć bez wygranej, na pewno scalają.

Pozostajemy nadal niepokonani. Obok nas, tylko Polonia jest drużyną bez porażki. Dziś Polonia wygrała w Stężycy z Radunią. Wracając do Bałtyku, osiem kolejek, pięć zwycięstw i trzy remisy. Czy ktoś by to przewidział w lipcu? Szacunek Panowie!

Michał Marczak spieprzył setkę z Kleczewem. Wtedy może byśmy wygrali. Straciliśmy jakby dwa punkty. Pisaliśmy wówczas „łeb do góry”. I oto w ostatnich trzech meczach Maro ratuje Bałtyk. Oczywiście wespół z kolegami, ale do siatki trafia nasza dziewiątka. W Gnieźnie 1:0 po golu Marczaka i dwa ostatnie mecze to remisy po golach naszego najlepszego strzelca – ugralismy więc 5 punktów. Michał dziś zarobił czwartą żółtą kartkę i z Górnikiem Konin ma wolne. Mamy nadzieję, że do tego czasu wyzdrowieje Igor Jankowski. Marczak to koń! Walczak! Nie ma dla niego straconych piłek. Po prostu crack!

Dziś w pierwszej połowie Elana miała swoje okazje. Strzał sprzed pola karnego na wprost bramki powędrował nad poprzeczką. Potem setka, jeden przełożony, drugi, bramkarz na ziemi… Uratował nas Damian Garbacik. Odpowiedzieliśmy strzałem w słupek Sebastiana Bartlewskiego.

Po zmianie stron Adam Gołuński zmarnował porządną okazję. Potem główkował Marczak, ale bez skutku. W 87 dwie bardzo dobre okazje Garbacika, ale dwukrotnie jego strzały obronił bramkarz. Mieliśmy czego żałować. W 88 gol dla Elany… Załamka wśród kibiców, ale nie na boisku! Dogranie Marcina Poręby, obcinka bramkarza i Marczak z metra do bramki.

Cóż za emocje, szczęśliwe zakończenie. Mamy prawo się cieszyć, bo Elana na swoim boisku nam nie leżała. Za tydzień zagramy u siebie z Górnikiem Konin. Patrząc na tabelę marzymy i myślimy o zwycięstwie, ale samo się nie wygra. Zmobilizujmy się i cieszmy się wynikami Bałtyku. Zapraszamy, sobota godzina 19:30!

Elana Toruń – Bałtyk Gdynia 1:1 (0:0)
1:0 - 88' Łukasz Furtak
1:1 - 90' Michał Marczak

Bałtyk: Bartkowiak - Nowicki, Lengiewicz, Garbacik, Machol, Gołuński (71' Poręba), Dziadkowiec, Demianchuk, Gułajski, Bartlewski, Marczak

żółte kartki: Damian Garbacik, Michał Marczak, Sebastian Bartlewski

baltyk.gdynia.pl © 2024

Search