PP: GKS Przodkowo - Bałtyk Gdynia 1:3 [relacja]

Bałtyk Gdynia wygrał 3:1 (0:0) i awansował do następnej rundy Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. 

Bramki dla biało-niebieskich strzelili Michał Marczak (49'), Przemysław Kostuch (80' k.) i Sebastian Bartlewski (90'). Autorem jedynego gola dla gospodarzy był Tomasz Tuttas (55'). 

Bałtyk: Szady - Kołodziejski, Kostuch [ż], Szur [ż,ż/cz 90'], Górski, Demianchuk [ż] (46' Duszkiewicz), Góra, Bartlewski [ż], Rychłowski (58' Letniowski), Zieliński (46' Marczak), Kugiel (88' Korpalski)

Z pucharem natomiast pożegnały się nasze dwie pozostałe drużyny. Bałtyk II Gdynia 1:2 Radunia Stężyca. Bramkę strzelił Dominik Klecha. Juniorzy Bałtyku Gdynia ulegli Jaguarowi Gdańsk 1:10. Gola zdobył  Jakub Barlak.

Tak jak się spodziewaliśmy, nie było to łatwe spotkanie. Oglądaliśmy wyrównane zawody z małą liczbą sytuacji bramkowych. Bałtyk miał przewagę w posiadaniu piłki, ale niewiele z niej wynikało. Trudno było przedostać się pod pole karne gospodarzy i zakończyć akcję celnym strzałem. Specyfika boiska w Przodkowie nie pozwala na rozwinięcie skrzydeł, ale dobrze o tym wiedzieliśmy. Warunki były takie same dla obu drużyn i najważniejsze, że spotkanie zakończyliśmy zwycięstwem. 

W pierwszej połowie to GKS był bliższy strzelenia bramki, jednak fatalnie z pola karnego przestrzelił jeden z zawodników miejscowej drużyny. Bałtyk oddał w tej części meczu dwa strzały głową (Kugiel i Zieliński), które powędrowały nad poprzeczką. 

W przerwie meczu w naszych szeregach dwie zmiany, które dały efekt natychmiastowy. Pierwszy strzał wprowadzonego Michała Marczaka zdołał obronić bramkarz, ale przy drugim uderzeniu był bez szans - asystował Sebastian Bartlewski. Nasze prowadzenie nie trwało zbyt długo. Złe rozegranie w środku pola zmusiło nas do sfaulowania przeciwnika. Dośrodkowanie w pole karne i Tomasz Tuttas bez opieki nie miał większych trudności ze zdobyciem bramki. 

W kolejnych minutach obie drużyny stworzyły sobie całkiem niezłe sytuacje strzeleckie, ale wynik na tablicy nie drgnął. Bałtyk chciał uniknąć dogrywki i końcówka należała do naszego zespołu. W polu karnym faulowany był Bartlewski, a skutecznym egzekutorem okazał sie Przemysław Kostuch. Ostatnie minuty nie były jakoś specjalnie nerwowe. Kontrolowaliśmy wynik, a jeszcze w ostatniej sekundzie spotkania podwyższyliśmy na 3:1. Autorem gola Sebastian Bartlewski. Wygraliśmy po trudnej przeprawie i będziemy czekać na kolejnego rywala. 

GKS Przodkowo - Bałtyk Gdynia 1:3 (0:0)
0:1 - 49' Michał Marczak
1:1 - 55' Tomasz Tuttas
1:2 - 80' Przemysław Kostuch
1:3 - 90' Sebastian Bartlewski


wsparcie baner

baltyk.gdynia.pl © 2024

Search