Rzutem na taśmę Bałtyk dokonał jeszcze jednego transferu. Naszą drużynę zasilił Mateusz Góra. Dwudziestolatek pochodzący z Czarnkowa przechodzi do nas z Partizana Bardejov.
Największy talent w szczecinieckiej piłce nożnej - pisała prasa w 2015 roku, kiedy 17-letni Mateusz Góra (ur. 14.10.1997 r.) trafił do włoskiej Vicenzy. Wychowanek Darzboru trenuje od szóstego roku życia. Jest to piłkarz stworzony do gry z dziesiątką na plecach. Ma dobry przegląd pola, potrafi rozegrać piłkę i minąć rywala, a przy tym strzela bramki. W młodszych rocznikach zdarzało mu się zdobywać kilkadziesiąt goli w sezonie. Nic dziwnego, że szybko wypatrzyli go skauci poznańskiego Lecha. W akademii we Wronkach spędził półtora roku. Wywalczył z Lechem mistrzostwo Polski juniorów młodszych. Zanim trafił do Włoch był na celowniku niemieckiego VFL Wolsburg. W Vicenzie pół roku zagrał w zespole "młodej ekstraklasy", po czym podpisał profesjonalny kontrakt. W lipcu 2015 zadebiutował w pierwszym zespole, ale miejsca w składzie sobie nie wywalczył. Zimą 2016 był testowany przez Miedź Legnica, ale ostatecznie w marcu trafił na Słowację do drugoligowego Partizana Bardejov. Rundę wiosenną spędził w zespole juniorskim, ale już cały sezon 2016/17 w seniorach. Na zapleczu słowackiej ekstraklasy zagrał wówczas 22 spotkania i strzelił 3 bramki. W zeszłym sezonie wiodło mu się gorzej, rzadziej otrzymywał szansę gry.
Kluby dopełniły już wszelkich formalności. Czekamy na certyfikat ze Słowacji i wówczas Mateusz Góra będzie mógł zadebiutować w barwach Bałtyku.
Witamy w Bałtyku i życzymy powodzenia!
fot.partizanbj.sk